PiS ocipiał.
Nie wiem, jak to dokładnie jest z PiSem, że słucha podszeptów zielonych lobbystów, ale jak im odbije, to będziemy mieć problem ze starymi samochodami.
Założenia ustawy
Zieloni teroryści zakładają, że jak się opodatkuje stare samochody, to Polacy przestaną nimi jeździć i pobiegną do salonu po nowy - ekologiczny.
Rzeczywistość
Polacy nie są zbyt bogaci, więc jeżdżą starszymi samochodami nie z zamiłowania, lecz z konieczności.Zresztą, jak masz opcję kupna starszego Mercedesa, a kupno nowego Fiata o niezbyt wygodnej kabinie za tą samą, albo i niższą cenę, to chyba jednak lepiej mieć mercedesa. Prawda? Żeby było śmieszniej, ekologiczny koszt wytworzenia nowego samochodu jest znacznie wyższy niż wszystkie CO2 wyemitowane do atmosfery przez całe życie tego samochodu. Żeby było jeszcze ciekawiej, najwięcej "kopcą" i tak ciężarówki, jakby nie liczyć, czy to ilościowo, czy to po masie CO2. Niestety Ekolodzy nie grzeszą zbytnio inteligencją i wychodzą takie absurdalne przepisy, gdy za mocno rząd słucha ich podszeptów.